Koło PTTK nr 1 przy Politechnice Warszawskiej
Rajd “Po_Sesja!” 12-13 lutego 2005 roku

SPRAWOZDANIE

Zgodnie z ustaleniami uczestnicy rajdu spotkali się po 8 rano w sobotę na Dworcu Warszawa Śródmieście. Stamtąd udaliśmy się pociągiem za Otwock, do Starej Wsi, skąd rozpoczynała się nasza rajdowa trasa. Z samej stacyjki kolejowej weszliśmy na żółty szlak turystyczny, którego trzymaliśmy się już do końca dnia – do samego Osiecka. Szlak ten prowadził przez samo serce pięknych i jakże urozmaiconych, jeśli chodzi o rzeźbę terenu, lasów Mazowieckiego Parku Krajobrazowego. Najciekawsze tereny mijaliśmy w okolicach wsi Ponurzyca, gdzie las się nieco przerzedzał i odsłaniały się piękne pofałdowane polany – gdyby nie świadomość bliskości Warszawy można by było pomyśleć że to jakieś pogórze lub wyżyna, a nie płaskie i monotonne (jak się ogólnie mniema) Mazowsze...
Dzień był pochmurny, ale nie odbierało to wcale uroku rajdu... Niska roślinnośc na śródleśnych polanach pokryta była szadzią, wszystko przykrywał śnieg, którego w stolicy przecież jak na lekarstwo było.
W Ponurzycy mijaliśmy stare zabudowania wiejskie, kapliczki przydrożne. Mniej więcej o godzinie 15 dotarliśmy na miejsce planowanego ogniska. I okazało się ono doskonałym zwieńczeniem trasy po Parku. Można było upiec kiełbaskę, grzanki z chleba, a przede wszystkim pogrzać sie przy ogniu i pośmiac w towarzystwie. Na zakończenie ogniska ulepiony został bałwan, który następnie posłużył do zagaszenia żaru.
Z miejsca ogniska pozostała jeszcze niecała godzina marszu do szkoły w Osiecku. Zanim znaleźliśmy szkołe zwiedziliśmy jeszcze w Osiecku piękny neogotycki kościół z przełomu wieków XIX i XX: potężna murowana budowla z czerwonej cegły, z wysokimi, strzelistymi wieżami i śliczną rozetą tuż nad wejściem...
W szkole przywitała nas pani dyrektor z którą umawialiśmy się co do noclegu. Okazała sie być bardzo miłą osobą. Udostępniono nam świetlicę oraz sale lekcyjną do spania. Po wspólnej kolacji z upragnioną gorąca herbatą rozpoczął się wieczór śpiewania i zabaw konkursowych. Odbyły się dwa konkursy. Pierwszy polegał na narysowaniu/namalowaniu (farby, mazaki, kredki...) potwora sesji! W konkursie brały udział 4 grupy dwuosobowe. Zwyciężyła praca niosąca najbardziej 'pozytywne wibracje' – przedstawiajaca kwiatki:)

Drugi konkurs polegał na wydłubaniu z ziemniaka pamiątkowej pieczątki rajdu. Tu także pomysły były nieprzeciętne! Uczestnicy konkursu zapomnieli jednak że po odbiciu pieczęci na papierze otrzymają odbicie lustrzane;) Nagrodą w tym konkursie był słoik ogórków:)
Śpiewanki przeplatane powyższymi konkursami trwały do późnej nocy....

Należy wspomnieć jeszcze o dwóch uczestnikach rajdu którzy na własną ręke postanowili dotrzeć do Osiecka. Maciek – prezes – dla którego 8 rano to za wcześnie na zbiórkę zgubił sie pomiędzy Pilawą a Osieckiem, dotarł do nas mocno po zmroku:). Paweł, który pracował całą sobotę postanowił dojść do Osiecka z Zabieżek. Po drodze miał dość oryginalną przygodę, w wyniku której przyjechał do szkoły małym fiatem 126p, którego kierowcy nie nadawali się do prowadzenia pojazdów;)

Następnego dnia rankiem obudziło nas słońce oraz śnieg. Świeży bielutki śnieg! Szkołę opuściliśmy o godzinie 10. Udaliśmy się na Rynek w Osiecku oraz jeszcze raz zobaczyć kościół – tym razem na tle błekitnego nieba. Z Osiecka szlakiem niebieskim zaczęliśmy się kierować w stronę Zabieżek. Dzień był wyjątkowy, świeciło słońce, połyskiwał świeży śnieg, było dość ciepło... szybko też przemoczyliśmy buty.
Udało nam się też zgubić szlak po drodze, dzieki czemu zmuszeni byliśmy wejść w środek lasu i pokluczyć trochę po pięknych terenach:) Na stację PKP w Zabieżkach dotarliśmy 5 minut przed odjazdem pociągu:)

Rajd uważam za udany, uczestnicy byli zadowoleni. Poznaliśmy godne polecenia miejsce na przyszłe noclegi na rajdach; no i przedewszystkim odpoczęliśmy po męczącej studenckiej sesji!

Szkoła Podstawowa w Osiecku
ul.Warszawska 61
tel. (0-25) 685 70 79
płaciliśmy po 5 zł od osoby.

dojazd PKP : z Warszawy do Starej Wsi najlepiej na bilecie strefowym (III strefa). Ze zniżką studencką kosztował 4.28 zł.

Łukasz Skłodowski
kierownik rajdu