Trasa piesza z Pułtuska
Szkic: Pułtusk PKP – Nw.Rynek – Zespół Klasztorny Reformatów – Dawna baszta obronna – Most Staromiejski – Rynek (Ratusz) – Zamek Biskupów Płockich i park – polana Bartodziejska – Pępkowo – Sadykierz – Rząśnik – Pulwy – Porządzie
(~30 km; 30 OTP km + 15 OTP miasto)
Uczestnicy trasy w liczbie 5 spotkali się o 7 rano na Dw. Zachodnim PKS. Narzekając na wczesną godzinę zakupili bilety i udali się do autobusu. 1.5. godz. jazdy i docelowy Pułtusk. Zwiedziliśmy miasto spacerując po ulicach, zaglądając do kościołów i parków. Opuściliśmy je przekraczając rzekę Narew i weszliśmy w lasy Puszczy Białej. Trasa w nieoczekiwany sposób przyjęła wariant tradycyjnych historycznych rajdów tzw. „kuku na muniu”; błądziliśmy po lasach, przedzieraliśmy się przez bagna…Jeżeli co jakiś czas udało się nam zlokalizować położenie na mapie, posługiwaliśmy się przewodnikiem „100 haseł Puszczy Białej” – okazało się, że jest już mocno nieaktualny (wyd.1979); przykład: wyczytaliśmy Rząśnik – największa w części Mazowsza topola (30 m wys., 640 cm obwodu) – dziś pozostał wypalony kawałek pnia 10 cm od ziemi…
Nad głowami cały czas krążyły chmury burzowe, jednakże tylko nas straszyły. Na Pulwach udało nam się obejrzeć i sfotografować piękny zachód słońca. Do szkoły dotarliśmy około godz. 19.30.
Trasa ciekawa, rajd udany.
Łukasz Skłodowski
Trasa piesza kursu OT z Prabuty Góry
Szkic: Prabuty Góry – Wólka Piaseczyńska – Wólka Grochowa – Pecyna Stara – Pecyna Nowa – Lipniak – pomnik – Dębienia – Białe Błoto – (Dalekie) – Pulwy – Porządzie
(~37 km)
Zgodnie z ustaleniami uczestnicy (14 osób) zebrali się na stacji W-wa Śródmieście, by za chwilę wsiąść do pociągu. W sobotę trasę prowadzili tegoroczni kursanci OT pod czujnym okiem i opieką kierownika trasy. W sumie przeszliśmy 37 km przemierzając lasy, łąki, nieużytki, wsie…
W niedziełę większość kursantów wzięła udział w Zawodach InO, natomiast ja z kilkoma osobami poprzez Pulwy doszliśmy do stacji PKP Dalekie. Przed dojściem zmoczył nas rzęsisty deszcz. Było super.
Bogdan Ziółkowski
Trasa piesza z Dalekie Tartak
Szkic: Dalekie Tartak PKP – żółty szlak do okolic Nowej Wsi – czerwony szlak do Jaszczułty – Sieczycha – niebieski szlak – Dąb Powstańców – Pulwy – Porządzie
(~27 km)
Pomimo różnych prognoz pogody dzień 16 kwietnia był słoneczny, wspaniale prezentował się wiosenny las pełen dźwięków ptactwa, zapachów leśnych, wszelakiego kwiecia. Spotkaliśmy się w Warszawie na dworcu Śródmieście. Nie było nas wielu – moja trasa liczyła 5 uczestników i było to w sam raz. Po drodze mieliśmy przesiadkę w Tłuszczu. Wysiedliśmy na małej stacji Dalekie położonej wśród lasów sąsiadującej z małą osadą oraz wielkim tartakiem. Pierwszym ciekawym obiektem okazał się sklep w Dalekim Tartak umieszczony w starej drewnianej chacie. Chwilkę później wędrowaliśmy już po pięknej Puszczy Białej, pełnej rozmaitych rodzajów Boru, wielu ciekawych drzewostanów, kilkukrotnie płoszyliśmy sarny, spotkaliśmy leniwego rudego lisa, niezliczoną ilość żab i ptaków, jaszczurki … Po drodze mijaliśmy liczne kopce mrówek, ambony myśliwskie, oraz paśniki. Odwiedziliśmy las sadzony uczniowską ręką, oraz karczowany przez leśników. Były także i moczary pełne żab, ptactwa wodnego i wspaniałej roślinności.
I tak wędrowaliśmy najpierw żółtym a potem czerwonym szlakiem gubiąc je co chwila z powodu przepięknej rozpraszającej uwagę przyrody oraz fatalnego stanu oznakowania. Symbole były niewyraźne wyblakłe, pozacierane, a wielu kluczowych miejscach wcale ich nie było szczególnie na rozwidleniach drogi. Las był w wielu miejscach intensywnie wycinany, nie oszczędzono także drzew z znakami. Żal patrzeć, że są ludzie, którzy zamieniają taki piękny krajobraz na pieniądze za drewno. Miejscami szlak był znaczony tylko w jednym kierunku, aby go zobaczyć należało odwrócić się do tyłu. Mam nadzieję, że za rok piękna okolica będzie dostępna także dla mniej wprawnych turystów polegających na oznakowanych szlakach. Na koniec nam także udało się zgubić szlak i tym oto sposobem trafiliśmy do wsi Dalekie. Cywilizacja mocno zakłóciła w niej kurpiowski krajobraz wcinając klockowe murowane wille w stylu ala podwarszawski, a ku naszemu zaskoczeniu na drodze ongiś szutrowej leżał gładki asfalt. Dotarliśmy w końcu do wsi Jaszułty,
gdzie pod kościołem pożegnaliśmy Kasię, która zmuszona brakiem czasu zmierzała do Stolicy. W tym czasie widać było liczne wyładowania związane z burzą jaka nawiedziła okolice Wyszkowa. Nam się udało dotrzeć do Porządzia przysłowiową sucha nogą. Z resztą grupy kierując się na zachód w stronę noclegu, przeszliśmy przez las, tory kolejowe linii na Ostrołękę, wydmę i dotarliśmy do wsi Sieczychy. Słynie ona z bitwy, w 1943 roku grupa AK zaatakowała niemiecki posterunek graniczny, W walce poległ Tadeusz Zawadzki "Zośka".
Przystanęliśmy na chwilkę koło majestatycznego Dębu Powstańców 1863. Chwila zadumy w tym smętnym miejscu pozwoliła zebrać siły na dalszą drogę. Następnie odwiedziliśmy Pulwy - szerokie przerwie bezkresne łąki o powierzchni 60 km2 powstałe po osuszeniu bagien znajdujących się w starorzeczu Narwi. Potem szutrową drogą wśród lasu dotarliśmy w okolice Porządzia.
W Porządziu odwiedziliśmy kościół, przy którym znajduje się pomnik poległych i zamordowanych Polaków przez Nazistowskie Niemcy. Właśnie czerwone słońce chyliło się ku zachodowi. Niezwłocznie udaliśmy się do szkoły na zakończenie rajdu, część grupy zahaczyła o kolejny wiejski sklep.
Ryszard Wilk
Trasa piesza WF z Zygmuntowa Maz.
Szkic: Zygmuntowo Maz.– Jaszczułty –Pulwy – Porządzie
Trasa ta była nie tylko dla osób zaliczających WF, ale również dla wszystkich zmuszonych jechać nieco później.
Zebraliśmy się o 12:45 na dworcu PKP Warszawa Wileńska, kupując bilety do stacji Zygmuntowo Mazowieckie. Trasa prowadziła z Zygmuntowa przez wioskę Jaszczułty i dawny teren bagien Pulwy do wsi Porządzie. Warto odnotować licznie zaobserwowane ptaki wędrowne głównie na terenie Pulw. Rajd udany i ciekawy.
Franek Świderski
Trasa rowerowa z Klembowa
Szkic: Klembów – Głuchy Podgać – Wyszków – Porządzie
Zebraliśmy się o godzinie 8:10 na dworcu Warszawa Śródmieście przy kasach na wschód, kupując bilety do Klombowa. Jadąc spokojnym tempem wycyrklowaliśmy w Porządziu ok. 19-tej.
Po drodze zjechaliśmy w Wyszkowie na obiad do baru Pingwin (smacznie, niedrogo, jest gdzie rowery zostawić).
W niedzielę wraz z innymi rowerzystami powróciliśmy do Warszawy.
Konrad Górski
Trasa rowerowa z Tłuszcza
Szkic: Tłuszcz – Jarzębia Łąka – Grzegorzewo – Zabrodzie – Mostówka – Rybienko – Wyszków – Leszczydół – Stara Wieś – Porządzie
(~35 km)
Spotkaliśmy się na Dworcu Warszawa Wschodnia i pociągiem o godzinie 15.44 pojechaliśmy skromną trzyosobową grupą wraz z rowerami do Tłuszcza. Po nieplanowanym wylądowaniu na bocznicy kolejowej stacji w Tłuszczu, okazało się, że jeden z rowerów stracił całe powietrze z tylnej dętki. Dzięki dużej ilości szczęścia udało się odnaleźć wulkanizatora pana Oczko, który po godzinach pracy za niewielką opłatą załatał
dętkę. Wyruszyliśmy z Tłuszcza o godzinie 18-tej kierując się na Wyszków i starając
trzymać się jak najbliżej linii kolejowej. Jechaliśmy mało uczęszczanymi, wiejskimi drogami wijącymi się wśród zabudowań i pól. Za Mostówką musieliśmy przekroczyć krajową trasę do Białegostoku i odnaleźć leśną drogę przez Deskurów, Drogoszewo i Rybienko do Wyszkowa. Do Wyszkowa przybyliśmy około 20.30 i zrobiliśmy tam krótki postój na kanapki, potem ruszyliśmy drogą przez Leszczydół i Starą Wieś. Do szkoły w Porządziu dotarliśmy na krótko przed 22-gą. Na ostatnim etapie naszej trasy warunki zrobiły się tr ochę nieprzyjemne, ponieważ zapadła mgła, w powietrzu czuć było wilgoć, ale przynajmniej nie spotkał nas deszcz.
W niedzielę dołączyliśmy do trasy rowerowej Konrada Górskiego i przez Wolę Mystkowską, Somiankę, Popowo Kościelne, Serock i Legionowo wróciliśmy do Warszawy.
Magda Ciągała
Po przybyciu wszystkich tras odbyło się wspólne ognisko, pieczenie kiełbasek i śpiewanki z akompaniamentem gitar przy ognisku do prawie 3 rano.
W niedzielę 17 IV odbyła się Impreza na Orientację. Tereny ku temu są sprzyjające o ciekawej rzeźbie i zalesione. W imprezie wzięło udział sporo osób z rajdu, przyjezdnych z Warszawy oraz lokalna młodzież.
Impreza była jednoetapowa, a trasy TP - 13km, TS - 10km miały charakter rajdów turystycznych
Kierownictwo InO: Michał Segit i Maciek Ostrowski podczas startu.
Tras powrotnych było wiele: Franka, Bogdana, indywidualne oraz rowerowe.
Zgodnie z planem imprezy planowaliśmy nocleg w szkole w miejscowości Leszczydół – Nowiny jednakże na skutek przeciwności formalnych ostatecznie został zorganizowany w Szkole Podstawowej w miejscowości Porządzie.
W rajdzie wzięło udział 26 studentów Politechniki Warszawskiej, a w sumie na noclegu pojawiło się 56 osób (część osób dojechała tylko na nocleg).
Znaczna cześć osób wystartowała w niedzielnych zawodach InO, inni trasami powrotnymi udali się na stacje PKP, jeszcze inni wyjechali wcześniejszymi pociągami bądź autobusami, rowerzyści pojechali bezpośrednio do Warszawy.
Zebrał i opracował
Marcin Mazur